Są pewne pytania, które zadawane mi są jakieś trzysta razy i szlag mnie trafia, gdy po raz trzysta pierwszy muszę na coś takiego odpowiadać. Dlatego Ziu tworzy na swoim blogasku dział iście rewolucyjny - Pyzacirz.
Zapytacie pewnie - co to do cholery (i innych rzeczy na "ch") Pyzacirz? Spieszę z wyjaśnieniami.
Pyzacirz o akronim utworzony od Pytania Zadawane Często i Rzadko. jak się pewnie domyślacie, jest to odpowiednik FAQ, fak czy też efejkju. Pyzacirz ułatwi życie mi, albowiem zamiast odpowiadać na pytania, będę mogła tylko odsyłać do odpowiedniego działu na blogasku, pomoże także Wam odkryć magiczne sekrety Ziu.
Na razie umieszczę tu odpowiedzi na standardowe pytania, jednak tu możecie zadawać mi inne, mniej lub bardziej głupie!
Ciekawi Was moje imię, wiek, ulubiona potrawa czy kolor, od lat dręczy Was pytanie, jak wygląda mój pulpit (vel pulpet) czy piórnik, chcecie poznać zawartość zeszytu od historii, dowiedzieć się, czy prowadzę jakąś Internetową działalność poza okołostardollową, dostać pełną listę Ziutencjowych ukochanych wykonawców, zorientować się, czy czasem nie mam chłopaka, dostać pozwolenie na utworzenie domowego ołtarzyka ku czci Matki Dyrektorki - piszcie tu! Odpowiem na wszystkie pytania, które nie będą dotyczyły moich Spraw Osobistych, z gatunku: zarzuć nazwiskiem, numerem telefonu i adresem, podziel się swoją orientacją seksualną, hej, chcesz się ru...szać. Wiecie, what i mean.
Nieważne - piszcie, pytajcie, niech będzie Wam dane!
Tymczasem:
HEEEEJ, zrobisz mi nagłówek?
Jeśli kolejka jest otwarta - nie mam nic przeciwko. Jeśli jest zamknięta - jak ładnie poprosisz.
Jak sprawdzić status kolejki? O
tak.
W jakim programie robisz nagłówki?
Paint Tool SAI. To nie jest dobry program i decydowanie poziomu grafik mu nie zawdzięczam. Jest raczej okrojony z różnych zarąbistych funkcji, filtrów nie uświadczysz, czcionek nie wstawisz i tak dalej.
Skąd ściągnąć SAIa?
Ja nie znaju czy też nie wiem, jak kto woli. Kiedyś jakoś skądś go wzięłam, ale to stare dzieje. Na pewno zyskałam nielegalnie, bo wszystkie legalne wersje są demo.
Masz tablet?
Tak. Wacom Bamboo Touch&Pen.
Polecasz go?
Bardzo. Świetna rzecz, niezbyt droga (ja za swój dałam 379 złotych, kupiłam w Vobisie), bardzo funkcjonalna, jeśli ktoś tworzy coś więcej niż nagłówki na bzdurne ubierankowe strony. mam go od dwóch lat, jest niemiłosiernie porysowany, przeżył liczne upadki na panele, a kabel wkręca się w kółka od fotela jakieś trzy razy w tygodniu - a mimo to nic nie szwankuje, działa jak nowy.
Nigdy nie miałam żadnego innego, ale słyszałam mrożące w żyłach krew historie o słabej wydajności innych marek oraz o tym, że poza Wacomem nikt nie oferuje części zamiennych, co oznacza, że zepsute piórko czy wkład do niego oznacza śmierć sprzętu i mus zakupu nowego. Nie wiem, jak jest naprawdę, wiem, że już przy zakupie tabletu dostajemy wkłady do pióra a na stronie można zamówić części zamienne.
Nie polecam, jeśli tylko chcesz robić lepszą grafikę na Stardollu. Jeśli uważasz, że sprzęt to wszystko, prawdopodobnie ssiesz, nie znasz się i zmarnujesz pieniądze.
Nauczysz mnie robić grafikę?
Nie.
Łaj? :cccc
Jeśli chcesz robić dobre grafiki, najpierw musisz ogarnąć techniki rysunku - a tego to ja nie muszę tłumaczyć, proszę łaskawie ruszyć dupsko do księgarni po książkę, do Internetu po jakieś trzysta tysięcy tutoriali (polecam ich poszukiwania
tu), albo na dwór, szukać jakowegoś kursu.
Znasz już podstawy? świetnie i tak niewiele Ci pomogę, o ile nie dysponujesz kombinacją SAI+tablet, wszystkie bowiem triki i techniki można odnieść tylko do tego.