Nadszedł Ten Dzień, jest więc i Miłościwie Nam Panujący Od Jakiegoś Czasu Haczyk.
A więc tak, ekhu, ekhu:
Po pierwsze: ach, kto powiedział, że jest tylko jeden ;)
Po drugie: są haczyki mniejsze i większe
Po trzecie: czasem trafnie odgadywaliście haczyki, ale kto powiedział, że ja Wam w jakikolwiek sposób dam do zrozumienia, że tak, przejrzeliście mnie? ;)
Przejedźmy do sedna: haczyki dzielą się na proste i złożone.
Haczyki proste, które zazwyczaj znajdowaliście:
a) Czas trwania ankiety. To chyba jasne, że dwuletnia ankieta byłaby czymś po prostu żałosnym ;)
b) Prawie każda odpowiedź daje mężczyznę. Zazwyczaj azjatyckiego ołfkors.
Haczyki złożone, czyli te, na które nikt nie wpadł i wpaść nie powinien.
a) Niezależnie od wyniku zwycięzcą okazałby się "Azjatycki gruby wąsty piękny mężczyzna z słowiańskim wiankiem na głowie i hipsterskimi okularami na nosie". Ot kompromis, chcesz wąsa? masz wąsa! Chcesz przystojniaka? masz przystojniaka! Chcesz hipsterstwo? Będzie hipsterstwo!
b) A KTO POWIEDZIAŁ, ŻE ZMIENIĘ WYGLĄD W NAJBLIŻSZYM CZASIE? ;) Akurat aktualny bardzo mi się podoba, ta więc na następny trochę poczekacie ;) Ale za to dostaniecie wymarzony, na Wasze bowiem szczęście domysły niektórych, zgodnie z którymi haczyk polegał na totalnym olaniu ankiety były głupie. Gdybym miała Wasze opinie w dupie, to bym ankiety nie uczyniła, siema.
Inna informacje: to chyba ostatnia ankieta ever, serio, ta była pewnym eksperymentem, a główny wniosek jaki z niego wyciągnęłam to: nie.
Nie. Lubię. Ankiet.
Radosna strona ankiety była jednak! Nie spodziewałam się, że na hasło "Jeśli i TY chcesz wpłynąć na wynik głosowania - też możesz uczynić plakat, który może znaleźć się tu!" ujawni się
tyle chętnych do plakatowania osób! Niesamowite! nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile mi frajdy sprawiał każdy plakacik. bardzo dziękuję! :*
A to wszystko zasługa
Eleganckiego Kota - podziękujmy Agnieszce, która wywołała prawdziwą burzę!
Edycja, czyli
Cześć, zapomniałam o kluczowej kwestii, jaką są wyniki ankiety.
- Azjatycki gruby wąsty piękny mężczyzna z słowiańskim wiankiem na głowie i hipsterskimi okularami na nosie 71 (38%)
- Dzień dobry, jestem kobietą/homoseksualnym mężczyzną i chcę tu ujrzeć przystojnego mężczyznę 51 (27%)
- Guten tag, rób co chcesz, ucieszy mnie wszystko cokolwiek zrobisz 47 (25%)
- Siema, chcę wąsa 42 (22%
- Cześć, chcę znowu grubą babę 27 (14%)
Ziu jest bardzo głupia i śmierdzi 27 (14%)
- Niech będzie pochwalony, chcę super-duper-hipsterski nagłówek w stylu Mentalle 25 (13%)
- Eloszka, chcę azjatyckiej gęby 24 (13%)
- Здpaвcтвyй, zostaw to co jest, CL jest taka ładna, radosna i niechuda 15 (8%)
Serwus, azjatyckie gęby mi nie przeszkadzają, ale poproszę co innego, w komciu napiszę co 12 (6%)
- 안녕하세요, mam inne marzenie i podzielę się z nim w komciu 9 (4%)
Jak widzimy, w pierwszej trójce uplasował się najmniej spodziewany zwycięzca, zaraz za nim przystojny Azjata (czy ktoś przez chwilę liczył na to, że będzie jakiś Lachowski?) i bierność absolutna. Tuż za podium - zaskoczenie! Wąs, mimo potężnie rozbudowanej kampanii wyborczej ni osiągnął zachwycającego rezultatu. Ex aequo gruba baba i Ziu - czy będzie nadinterpretacją, jeśli doszukam się związku? Zaraz za tym, Zawód Stulecia - mam nadzieję, że każdy głos oddany na marzenie o mentallowym nagłówku był tylko totalnym żartem. Zaraz za Mentalle - A JEDNAK KTOŚ CHCE TU AZJATY, pokażcie się no ludzie, niech no Was uściskam. Ostatnie dwie odpowiedzi zwodniczo takie same ukazały, że mam na blogasku kłamczuszków trochę - bo choć zgodnie z liczbą głosów, powinnam dostać jakieś dwadzieścia jeden propozycji, nie odnotowałam żadnej. A szkoda, może ktoś zainspirowałby mnie do tego, by porzucić ankietę w cholerę i wyprodukować coś totalnie za-je-dwa-bis-te-go.