Czasem bywam poważna, ale tylko czasem

Dziś same poważne wnioski:
a) Dwie minuty mogą zmienić pewien pogląd. Dwie minuty, żadnych słów. To trochę straszne i smutne zarazem.
b) Koreański pop bywa ambitny. 
c) Jeśli nie wiecie, to teraz się dowiecie - lubię pisać. Prozę, poezji nie tykam, lubię czytać, ale jej pisanie zgrozą mnie napawa. Ale do rzeczy - wiem, co chcę pisać. Problem w tym, że na razie mam zbyt niewiele umiejętności, by stworzyć to, co mi się marzy. Koncept mam tak wyszukany, że choć w głowie jest jasny i przejrzysty, nawet nie potrafię go opisać. Nie mówiąc o wcielenie w życie.
Za to mam konkretny cel w pisarskiej karierze - chcę pisać coś niekoniecznie popularnego, ale ambitnego, odstać Nike, Pulitzera i Nobla oraz znaleźć swoje nazwisko w kanonie lektur szkolnych. Albo chociaż jakiś fragment w podręczniku. Jestem zbyt ambitna czy zbyt zarozumiała?

A to grafika, która kończy szereg zamówień i oficjalnie zamyka kolejkę. Otworzę kiedyś tam.
Napisu nie ma,
albowiem zamawiający doda sobie sam jakąś fikuśną czcionkę.
On ma takie fajne fikuśne czcionki.
Inne rzeczy - futro przysporzyło mi masę cierpień, ale twarz jest pro.

Edycja, czyli bajery-bajery

DZIECI HACZYK

Nadszedł Ten Dzień, jest więc i Miłościwie Nam Panujący Od Jakiegoś Czasu Haczyk. 
A więc tak, ekhu, ekhu:
Po pierwsze: ach, kto powiedział, że jest tylko jeden ;)
Po drugie: są haczyki mniejsze i większe
Po trzecie: czasem trafnie odgadywaliście haczyki, ale kto powiedział, że ja Wam w jakikolwiek sposób dam do zrozumienia, że tak, przejrzeliście mnie? ;)

Przejedźmy do sedna: haczyki dzielą się na proste i złożone.

Haczyki proste, które zazwyczaj znajdowaliście:

a) Czas trwania ankiety. To chyba jasne, że dwuletnia ankieta byłaby czymś po prostu żałosnym ;)
b) Prawie każda odpowiedź daje mężczyznę. Zazwyczaj azjatyckiego ołfkors. 


Haczyki złożone, czyli te, na które nikt nie wpadł i wpaść nie powinien.

a) Niezależnie od wyniku zwycięzcą okazałby się "Azjatycki gruby wąsty piękny mężczyzna z słowiańskim wiankiem na głowie i hipsterskimi okularami na nosie". Ot kompromis, chcesz wąsa? masz wąsa! Chcesz przystojniaka? masz przystojniaka! Chcesz hipsterstwo? Będzie hipsterstwo! 
b) A KTO POWIEDZIAŁ, ŻE ZMIENIĘ WYGLĄD W NAJBLIŻSZYM CZASIE? ;) Akurat aktualny bardzo mi się podoba, ta więc na następny trochę poczekacie ;) Ale za to dostaniecie wymarzony, na Wasze bowiem szczęście domysły niektórych, zgodnie z którymi haczyk polegał na totalnym olaniu ankiety były głupie. Gdybym miała Wasze opinie w dupie, to bym ankiety nie uczyniła, siema.

Inna informacje: to chyba ostatnia ankieta ever, serio, ta była pewnym eksperymentem, a główny wniosek jaki z niego wyciągnęłam to: nie.
Nie. Lubię. Ankiet.

Radosna strona ankiety była jednak! Nie spodziewałam się, że na hasło "Jeśli i TY chcesz wpłynąć na wynik głosowania - też możesz uczynić plakat, który może znaleźć się tu!" ujawni się tyle chętnych do plakatowania osób! Niesamowite! nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile mi frajdy sprawiał każdy plakacik. bardzo dziękuję! :*
A to wszystko zasługa Eleganckiego Kota - podziękujmy Agnieszce, która wywołała prawdziwą burzę!


Edycja, czyli
Cześć, zapomniałam o kluczowej kwestii, jaką są wyniki ankiety.
  1. Azjatycki gruby wąsty piękny mężczyzna z słowiańskim wiankiem na głowie i hipsterskimi okularami na nosie 71 (38%)
  2. Dzień dobry, jestem kobietą/homoseksualnym mężczyzną i chcę tu ujrzeć przystojnego mężczyznę     51 (27%)
  3. Guten tag, rób co chcesz, ucieszy mnie wszystko cokolwiek zrobisz 47 (25%)
  4. Siema, chcę wąsa 42 (22%
  5.  Cześć, chcę znowu grubą babę 27 (14%)
    Ziu jest bardzo głupia i śmierdzi 27 (14%)
  6. Niech będzie pochwalony, chcę super-duper-hipsterski nagłówek w stylu Mentalle 25 (13%)
  7. Eloszka, chcę azjatyckiej gęby 24 (13%)
  8. Здpaвcтвyй, zostaw to co jest, CL jest taka ładna, radosna i niechuda 15 (8%)
  9. Serwus, azjatyckie gęby mi nie przeszkadzają, ale poproszę co innego, w komciu napiszę co 12 (6%)
  10.  안녕하세요, mam inne marzenie i podzielę się z nim w komciu 9 (4%)
Jak widzimy, w pierwszej trójce uplasował się najmniej spodziewany zwycięzca, zaraz za nim przystojny Azjata (czy ktoś przez chwilę liczył na to, że będzie jakiś Lachowski?) i bierność absolutna. Tuż za podium - zaskoczenie! Wąs, mimo potężnie rozbudowanej kampanii wyborczej ni osiągnął zachwycającego rezultatu. Ex aequo gruba baba i Ziu - czy będzie nadinterpretacją, jeśli doszukam się związku? Zaraz za tym, Zawód Stulecia - mam nadzieję, że każdy głos oddany na marzenie o mentallowym nagłówku był tylko totalnym żartem. Zaraz za Mentalle - A JEDNAK KTOŚ CHCE TU AZJATY, pokażcie się no ludzie, niech no Was uściskam. Ostatnie dwie odpowiedzi zwodniczo takie same ukazały, że mam na blogasku kłamczuszków trochę - bo choć zgodnie z liczbą głosów, powinnam dostać jakieś dwadzieścia jeden propozycji, nie odnotowałam żadnej. A szkoda, może ktoś zainspirowałby mnie do tego, by porzucić ankietę w cholerę i wyprodukować coś totalnie za-je-dwa-bis-te-go.

Comeback zespołu zaraz po tym, jak go poznałam i pokochałam to super sprawa, serio

Aferzysko aferzyskiem, ale blogasek na samych aferach nie pojedzie, bynajmniej nie mam takiego zamiaru, bo nie o to w blogasku chodzi. Czasem się przydaje, by jakiś aspekt aferzyska wyjaśnić czy coś tam, ale podsycania atmosfery to ja nie chcę, dziękuję, tam są drzwi.

Urodziny przyjaciółki w piątek, ja i pewien drops zorientowałyśmy się o tym wczoraj. OKEJ, PAŁER OF PRZYJAŹŃ.
Weź tu w tak krótkim czasie wymyśl i wprowadź w życie totalnie hardkorowy pomysł, na który rzeczona jubilatka zareaguje w stylu "O matko, laski, jaka siara, idźcie stąd!".
Istnieje koncept podarowania jej mięsnego jeża, z którym musiałaby łazić po szkole i do domu, ewentualnie proponować wygłodniałym uczniom degustację, a nuż by kogoś na takie danie wyrwała.
Inna idea zakłada sprezentowanie jej rolki szarego papieru toaletowego przewiązanego różową wstążką.
Równie dobrze możemy też odegrać niedawny szkolny hicior, przy jak największej publiczności i przy maksymalnym podkreśleniu, że TAK TO DLA CIEBIE NASZA PRZYJACIÓŁKO.
Jakieś jeszcze pomysły?
Nie żebyśmy były takie wredne, obok totalnie siarczanego pomysłu pojawi się też standardowa czekolada i sto lat
Normalne kobiety używają normalnych dodatków takich jak torebki na przykład.
Ja mam mieczyk.
Dawno nie spisywałam ciuszków:
Sukienka - Voile
Bluzka - It girls, sb
Kapelusz - Killah
Maska - Voile
Buty (TAK! Nałożyłam buty!) - Tingeling
Mieczyk - Damówka
Kolczyki - Bonjour bizou
To jakaś szkodliwa dla zdrowia tradycja -
dwie stylizacje z jednym makijażem i tak od dłuższego czasu

Śmiecę moze blogaska, ale niech choć raz sie na coś przyda

Kiedy jeszcze cała sprawa mojego "skradzionego" konta mnie bawiła (teraz nie), natrafiłam w księdze gości na ciekawą teorię, zgodnie z którą Fantastyczne Konto miało należeć do Julusiuni, która postanowiła w tenże sposób zyskać karierę - parę razy stosowała bowiem na fejku kryptoreklamy.
Teraz ktoś ma wątpliwości? Bo niby po co komukolwiek innemu (albo na przykład "mnie") ten adres w prezentacji?

HEJ SKARDZIONO MI KONTO :ccccccc

Tak naprawdę to nie.
Jakieś urocze stworzonko poniewiera się po Stardollu i nieudolnie usiłuje przekonać ludzi, że przeżywam Tragedię, albowiem konto mi skradziono. Urocze. Najbardziej bawi mnie w tej istotce, jak źle mnie naśladuje. Czaicie:
Literatura, proszę państwa.
Kto za wprowadzeniem tego poruszającego tekstu do kanonu lektur szkolnych?
Podejrzewam, że nawet w żałobie nie zapomniałabym, że "tamto" pisze się razem. I ten róż. Emotikonki. Styl wypowiedzi. Zdrobnienia tam, gdzie bym ich nie użyła. JA LUBIĘ ROBIĆ NAGŁÓWKI!

Nie wątpię, że nikt tego szajsu nie kupił, tak więc post zdecydowanie nie funkcji informacyjnej. Ot tak wspomniałam sobie, będę miała pamiątkę na starość. Taka przygoda!

A przyczyna sprawy jest taka, że wspinam się po szczeblach Stardollowej kariery i daje wywiady. Uch, czujecie ten zapach? To zapach sławy, pieniędzy i wielkiej kariery.
Nie wspominałam o tym nikomu, ot, niespodziankę chciałam zrobić. Ale i tak największą niespodzianką oberwałam ja xD
Ilustracja do podręcznika "Jak się nie podszywać pod Ziu" -
krzywa monobrew, kolczyki, karnacja,
niedopasowane pod kolor karnacji usta i mainstreamowe oczy,
których nie lubię malować.

Znowu chciałam post utytułować cytatem z koreańskiej piosnki

Im dłużej kręcę się w świecie k-popu, tym bardziej kocham artystów YG family, z 2NE1, BigBang i Gummy na czele, oraz Brown Eyed Girl, które odkryłam jakoś tak dzisiaj i chyba je kocham.

Miłe, że już teraz mam więcej wyświetleń blogaska niż w jakimś głupim grudniu, o wcześniejszych miesiącach nie wspominając. Czujecie rozwój, nie?
Bardzo mam schizę na punkcie statystki, toteż cieszy widok pięknie jej kwitnącej.

Z innych niusów - dzień dobry, oto grafika. jej wyjątkowość polega na tym, że istnieje tu tylko jedna warstwa! No, może trzy - szkic, z boku maluśki obrazek pomocniczy i kolor. Tak, cały kolor był kładziony na tej samej warstwie, co zapewniło mi masę wspaniałej zabawy, a także praktycznie uniemożliwia ewentualne poprawki. Sorry sorry sorry sorry.
Praca wydaje mi się śmiesznie mała i jeśli autor zechce, da się zwiększyć, wersja w wymiarze 2555x2300 nadal istnieje, da się zrobić. Mam też wątpliwości do napisu, to też da się zmienić.
Kliknij, coby powiększyć


Uznałam za słuszne dodać wersję z nowym napisem i nowym rozmiarem,
albowiem już pojawiło się oskarżenie
(a raczej delikatna sugestia), że ktoś mnie splagiatował.
W planach mam dostarczenie Wam i Zamawiającemu jutro jeszcze jednej grafiki. Ale to tylko plan, który dziś pokrzyżowali mi gości. Przepraszam bardzo, kto to słyszał, wpadać do ludzi o jakiś śmiesznych porach i zostawać na noc? O rety.

Łał, fantastik bejbi

Ankieta idzie w bardzo ciekawym kierunku,w życiu bym nie przypuszczała, że azjatycki gruby wąsaty piękny mężczyzna z słowiańskim wiankiem na głowie i hipsterskimi okularami na nosie przebije przystojnego mężczyznę! Niesamowite! 

Tak bardzo udał mi się makijaż, a tak przykra wychodziła stylizacja, ale musiałam coś wykombinować, bo wstawianie samej twarzyczki trąciłoby żalem :c
Różne takie:
Kombinezon - Folk, sb
Sandłki - Archive, sb
Bransoletka - Folk, sb
Okularki - Bonjour Bizou sb
Chusta - Stardoll, sb 
Dużo bajerów, zabawne cieniowania i inne takie

Czyta to ktoś w ogóle?

Im dłużej tumblruję (kto umie to wymówić pięknie i gładko, rączyna w górę!) w poszukiwaniu dobrze-wiecie-czego, tym więcej angielskich naleciałości nosi mój język. To chyba dziwić nie powinno, gdzie nie spojrzysz tam memy i powiedzonka; biorąc pod uwagę czas, jaki spędzam na tumblrze, nie powinno to zjawisko naleciałości dziwić.
Nie twierdzę, że koreańska pasja też nie ma na to wpływu. Ciągle latam po domu i wrzeszczę tak nisko jak się da (a daję radę nisko, choć fałszywie; całe zresztą najmłodsze pokolenie w mojej rodzinie dysponuje skillem mówienia/śpiewania/fałszowania bardzo-bardzo niskim głosem, zasługa genów dziadka najwyraźniej) WARIOOOOR, albo dla odmiany wysoko (co mi nie idzie ze względu na poprzedni nawias) "YOU'RE MY HEA- HEA- HEA- HEA- HEAAAARTBREEEEAKEEER" czy najróżniejsze insze angielskie frazy, jakie nagminnie padają w koreańskich piosenkach. W sumie to trochę mnie bawiło na początku, miejscami irytowało (podczas gdy cała YG Family dysponuje nienaganną angielszczyzną i w ich wykonaniu mogłabym słuchać całych utworów po angielsku, to na przykład Super Juniorki są nieznośni pod tym względem), to w sumie ma to podstawowe zalety. Nie jestem w stanie, przynajmniej na razie, śpiewać czy, o zgrozo, rapować po koreańsku, a tak bardzo chcę śpiewać! Ratuje mnie tylko ta wszechobecna angielszczyzna i różne "BUM RATATATA" oraz "negacie cialaga" ofkors.
Proponuję zapoznać się przynajmniej z ostatnim teledyskiem, biorą pod uwagę fakt, jak kluczowa dla mojego życia jest padająca tam fraza.

Ostatecznie mój język stanowi piękny miks polskiego, ukraińskiego, rosyjskiego, niemieckiego, białoruskiego, angielskiego, łacińskiego i wkrótce pewnie koreańskiego.


Na początku wcale nie trawiłam G-dragona, niesamowite,
w jak zawrotnym tempie obróciłam antypatię w miłość dozgonną
Proszę wyobrazić sobie dowolny zabawny tytuł spisu ubrań nie mający wiele wspólnego z spisem ubrań jak to u Ziuty bywało:
Bluzka - Pretty 'n love, sb
Kamizelka - RIO, sb
Spódnica - Archive, sb
Buty - Fudge, sb
Kapelutek - Darmówka jakowaś
Pasek - Folk, sb
Siano, najmodniejszy dodatek sezonu - Suite shop
Następnym razem zmienię twarz i zdejmę perukę, obiecuję

Hay gurl

Są święta, z tej więc okazji życzę Wam tego, czego życzą Wam na wszystkich blogaskach (wiecie, smaczne jajka, mokre dyngusy i inne banały), a także zwycięstwa wymarzonej odpowiedzi w ankiecie ;)

Tak tematycznie - wąsaty Azjata!

JEDNA ANKIETA TYLE KONTROWERSJI, NAJLEPSZE POSUNIĘCIE STULECIA

Cześć kociaki, zapraszam na spekulacje i komcie odnośnie ankiety tutaj, cobym miała wszystkie Wasze wnioski, skargi i zażalenia w jednym miejscu :*

Oto Plakat Jedynej Takiej Agniechy - proszę docenić kompozycję pracy,
wspaniałą kolorystykę, wyborne hasła wyborcze i negacie cialaga
Dzieło Jagienki
Agniecha: "TO ZMIENIŁO MOJE ŻYCIE"
Delikatny, subtelny przekaz - czyli dzieło Hazzy 
Anja Rubik na moim blogasku </3, ale za to jaki piękny plakat!
Poupeevintage i jej altruizm,
czyli litość okazana pięknym Koreańczykom
i gimpowy gwałt na Jackie Chanie, nie na nich.
Kolejny plakacik, tym razem dzieło Sendy - kolorystka zachwycająca,
swojego czasu planowałam taką na blogasku,
tak nawiasem mówiąc.
Miłosierna Wawsia i miła odmiana po tych wszystkich wąsach,
czyli niewątpliwie seksowny mężczyzna 
Izzka i dużo treści, mało formy - piękna sprawa!
Rosalie i minimalizm - co to panna sama nie wysłała,
tylko przez koleżankę, hm?
Powiew świeżości w zmaskulinizowanym gronie plakatów
- jedyna tak kobieca koncepcja autorstwa o_ania_o

te wąsiki to jakiś niesamowity fetysz,
aż sie dziwię, że panowie tak rzadko takie zapuszczają
- jak widać powodzenie murowane!
Znów skromna forma, ale za to przekaz wyraźny!
To chyba najbardziej abstrakcyjny ze
wszystkich abstrakcyjnych plakatów.
Jeśli i TY chcesz wpłynąć na wynik głosowania - też możesz uczynić plakat, który może znaleźć się tu!

Czemu Stardoll nie oferuje czarnych oczu tylko jakieś takie ciemnobrązowe co to jest za przeproszeniem dziękuję za takie coś

Pomiędzy myciem okien, prasowaniem firanek i innymi obrzędami religijnymi robię takie o dziwne stylizacje
Podnieca mnie ta kieca
W Śmigusa Dyngusa będziemy się rzucać śnieżkami:
Spódnica - śp Folk, sb
Spódnica pod spód, bo spódnica wierzchnia prześwituje - Bonjour Bizou
Bluzka - DvF holiday tribute
Koraliki - It girls
Wianuszek - Film Theory
Perueczka - Też Film Theory
Staniczek - It girls
Sandałki - Fudge, sb
 Brzydka lalka jest brzydka

SZORI SZORI SZORI SZORI

Cześć, zgłosiłam sie na dni otwarte w naszym elo, liczyłam na  to, że uniknięcie większości lekcji uczyni ten dzień miłym i leciutkim, ALE NIE:
a) Mogłam pojechać do szkoły autobusem, ale jak skończony debil popindalałam przez deszczowe miasto w tenisóweczkach z plakatem pod pachą i bez kasy na pączka.
b) Źle wymierzyłam i trafiłam stopą w kałużę=cały dzień mokry but
c) Jakieś trzysta razy usiałam popindalać z drugiego piętra do hadesu na drugi koniec szkoły do woźnych, bo talerze,obrusy i noże. Jakieś dwieście razy obleciałam całą szkołę, zatłoczoną bardziej niż zwykle, z nożem. Z NOŻEM. MOGŁAM ZGINĄĆ. MOGŁAM ZABIĆ TYLU LUDZI.
d) W ramach promocji nauki języka niemieckiego miałyśmy zamiar odpalić na nauczycielskim komputerze Rammsteina. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile czasu to zajęło! Cała godzina nam minęła na próbach ściągnięcia tego skądkolwiek! Szkolne komputery oficjalnie zyskują tytuł najwolniejszych na świecie, jedynie Librus chodzi jak należy, a i to czasem nie.
e) Dobra strona - stoisko niemieckie słynie jako posioadacz najlepszego żarcia. Rzeczywiście, najlepsze żarcie mieliśmy my, tyle do wpierdzielania!
f) Dobra strona - tylu ludzi to ja nigdy nie poznałam.
g) Dobra strona - z ośmiu lekcji środowych byłam na jednej, poszłam do domu trzy godziny wcześniej niż zwykle, ominęła mnie praca klasowa.
jaka była literka po "g", a już wiem h) Zła strona - tak zmęczona to już dawno nie byłam.

Inna rzecz - ludzi zszokowanych moim nagłym i namiętnym uczuciem, jakim zapałałam do Korei zapewniam, że moja słowiańska miłość nie zgasła. 

Jeszcze insza rzecz - mam w planach kolejną rewolucję związaną z wyglądem blogaska, co Wy na to?
Docenienie przez Salamandrę +100 do lansu
Cześć:
Body w roli bluzki (co za piękny kolor oł mai gad) - Archive, sb
Spódnica - Perfect day
Pasek - Gucci holiday tribute
Kolczyki - Dior holiday tribute
Turban - śp Folk [*]
Bransoletka - Mortal Kiss
Szarfa - Special offer
Niezmienianie makijażu napawa mnie wstydem

NEGACIE CIALAGA

Na świecie jest tyle konstruktywnych rzeczy do robienia, jak na przykład odrabianie robótki z polskiego, tłumaczenie łaciny, sprzątanko, robienie zamówień, pisanie, czytanie Orwella, czytanie "Makbeta" czy rysowanie plakatu na dni otwarte, ale PO CO, skoro świat jest pełen koreańskich klipów po oglądania i koreańskich chłopców do posuw podziwiania.
Korea ze swoja kiepską muzyką, pięknymi panami i fanserwisem na każdym kroku kupiła mnie totalnie.

Lubie być doceniana, a jak jest to czynione w taki sposób, to ja padam. Ja, Ziu, wpisana w poczet talentów obok Wawsi, Ateny_13 czy BadGerl? JESTEM ZACHWYCONA.
Odzienie składa się z:
Sukienki - Miss sixty
Szajli (chyba szajla) w liczbie dwóch - śp Folk (*)
Naszyjnika - Gucci holiday tribute
Bransolety - śp Folk (*), sb
Butów jak zwykle nie mam, czas chyba je wyprzedać, podobnież jak torebki.
Ach te mieszanie koncepcji, tam muzłumańsko, tam hindusko, yay.