Dziś dużo literek

Moja siostra Skajpajuje teraz z koleżanką, która wyszła od niej jakieś pół godziny temu. 
A tak w ogóle - wczoraj żyłam samym ciastem, poza tym nie jadałam nic, a dziś chcę przeczytać coś, ale nie mam co. Jadzia zaproponowała książkę, po którą musiałabym jechać na drugi kraniec miasta, a mi się nie kce. Jeśli ktoś ma coś do podrzucenia - zapraszam, podzielta się wiedzą, tym bardziej, jeśli chcecie zaproponować humoreskę. Chcę humoreskę bardzo-bardzo.
Z innych wniosków - I PO ŚWINTACH. Tak naprawdę dla mnie świętami jest tylko Wigilia, czaicie, rodzinny klimat, te fantastyczne anegdoty i przygody, jakimi się dzielimy chętniej niż opłatkiem, ryby i barszczyk, mangarynki (czy tam mandarynki, jak kto woli), ciasta, babcia i dziadek, śmieszne koperty z prezentami pieniężnymi, Cinek unikający młodzieży i siostra urażona prezentami.

Ostatnia sprawa - graficzę intensywnie ostatnimi czasy, co dla ludzi wpadających tu tylko dla grafiki jest fantastycznym spóźnionym prezentem, plus BĘDZIE NIESPODZIANKA, ale w sumie nie wiem kiedy, tak tylko podkręcam ciekawość.

Zaś stylizacja z gatunku déjà vu, wiecie, ten klimat, ta kieca, ten wianek, ten kolor skóry - jaka ja jestem monotematyczna, a kreatywność GDZIE?
Zauważyliście, jak piknie prezentują się brązowe wzory bluzki na tej skórze?
Spis powszechny
Spódnica - Perfect Day
Bluzka - Folk, sb
Pasek - Gucci Holiday Tribute
Wianek - LE

2 komentarze:

Łaskawie pozwoliłam na komentowanie przez persony anonimowe - jednak za podpisanie się nickiem będę wdzięczna, jeśli już tak bardzo nie chcesz się zalogować/zarejestrować.