Lato, kurde

    Mamy jesień, toteż dziś prezentuję pracę WIELCE KURDE TEMATYCZNĄ i niesamowicie wpisującą się w chłodne klimaty.
    Autorka zamówiła pracę bardzo wakacyjną i sądzę, że o akurat udało się wyśmienicie, głównie za sprawą mocnych kolorów. Pragnę też zwrócić uwagę na skalę, która jest pierwszą udaną skałą w mojej karierze i morze, gdzie pierdzieliłam się z każdą pojedynczą falką.
    Praca ta kończy fantastyczny wspominkowy cykl - jest bowiem pierwszym zamówieniem, jakie otrzymałam, jakie zrealizowałam i za jakie mi zapłacono.

6 komentarzy:

  1. Tak, ten nagłówek jest jednym z moich ulubionych. Z reszta pisałam przez chwilę na tym blogu ale odeszłam. :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo ! szczerze to widziałam tylko 3 twoje prace

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marycha
    Ach, blogasek chyba zresztą upadł,nieprawdaż?

    @xXEwelina1996Xx
    Moich prac jest raczej niewiele, więc jakoś specjalnie mnie to nie dziwi ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo tak. Upadł, upadł . Po moim odejściu . Chociaż i tak zdawało mi się ,że to nie moje swery. Kłótnie były.. ajć.. Szczerze to go nawet nie czytałam zanim tam zaczęłam pisać ale jak przeglądałam archiwum to nie było za ciekawie.

    Chyba jest usunięty bo nie mogę go znaleźć. ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Marycha , pisałyśmy tam , pamiętasz ? ; dd
    usunęła go Paulina , gdyż sama nie ogarniała , a wszystkie się od niej odwróciły , gdyż była samolubna . ; ]

    OdpowiedzUsuń

Łaskawie pozwoliłam na komentowanie przez persony anonimowe - jednak za podpisanie się nickiem będę wdzięczna, jeśli już tak bardzo nie chcesz się zalogować/zarejestrować.