Sołdat

Jeśli chcecie zdrowo żyć odżywiajcie się prawidłowo i nie idźcie do mojego liceum. Ponad tygodniowy pobyt tam pełen był przygód wielorakich, prac domowych i szczurów na schodach. Mam straszną panią od łaciny, śmiesznego historyka, Klemensa i Bogdana, który będzie poprzedzał sprawdziany motywem Gwiezdnych Wojen, drogie rzeczy w sklepiku, Emanuela Komara* w klasie i uczę się ruskiego - przy czym zapierdzielam od rana do nocy. Cieszę się.

*Nazwisko zmienione, coby się chłopak nie uraził, ale przysięgam, że prawdziwe brzmi równie absurdalnie. Inteligentne to-to jest, podobne do Ivana Komarenko i podziela mój pogląd na temat aborcji.

 Mam lekkie wyrzuty sumienia w związku z tą kurtką, jest ona bowiem zapłatą za nagłówek, który jeszcze nie istnieje TT^TT
Spis powszechny:
Kurtka - Bonjour Bizou, sb
Bluzka - Archive, sb
Kwiatek w ramach urozmaicenia żabotu - Decaes
Torebka - Bonjour Bizou, sb
Spodnie - Bonjour Bizou, sb
Soniorykielki - Sonia Rykiel tribute, sb 
Buty - 17 May, sb
Czapeczka - też 17 May, prezent od Jadzi (taka straszna lalka, a takie dobre dziecko~) 
Monokl -  Sea of Stars

PS: Straszna pani od łaciny na wstępie kazała przetłumaczyć coś takiego: die sexto mensis Septembris anno bis millesi mo undecimo; tempus anni: aestas; constellatio: "Virgo", dies Martis, aetate antiqa: postriolie Nonas Semptembras 
Zgadłby kto, że to TYLKO DATA? 

6 komentarzy:

  1. :D Że się tak zapytam - jaki jest twoje zdanie na temat aborcji?

    A co do postscriptum to JA! Napisałaś,że na wstępie, to już jest wskazówka,że nie mogło byc np. po 3lekcji,a poza tym na niemieckim w podstawówce pisaliśmy zawsze przed datą coś w tym stylu:dziś jest poniedziałek siódmego września, roku tego i tego... ;p
    A tu było sexto,co wskazuje na coś związane z 6, Septembris, co jakby nie patrzeć w angielskim występuje september,undecimo ni cholery,ale decimo było dziesiątką bodajże we włoskim cyz tam jakim, choć nie wiem, po co piszecie,jaka konstelacja jest o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak jakiejś kobiecie zależy na aborcji, to i tak ją zrobi nielegalnie - a naprawdę lepiej by było, gdyby te wszystkie zabiegi przeprowadzano w sterylnych gabinetach po okiem profesjonalistów. Czyli zdecydowanie jestem za.

    I prawie trafiłaś, "undecimo" to jedenaście ;P W całości to wygląda tak: "szósty dzień września roku dwutysięcznego jedenastego, pora roku: lato, konstelacja: Panna; wtorek; starożytni powiedzieliby: dzień po Nonach wrześniowych".

    A, bo Rzymiany dużą wagę przykładały do konstelacji, Skrzynka jeszcze nam wyjaśni to dokładniej, bo w ramach łaciny robimy też kulturę antyczną, joł.
    Poza tym, to wszystko oswajanie z łaciną, pisownią itepe, im dłuższe rzeczy piszemy, tym jest śmieszniej -_-"

    Betewu, o klasach z rozszerzoną i biologią i polskim zwykło się mówić, że są "psychologiczne" - nasza jest psychologiczna dosłownie, w drugiej i trzeciej klasie psychologia będzie u nich normalnym przedmiotem o.O
    Najfajniejsze jest to, że sama klasa psychologiczna dowiedziała się o tym dzisiaj, w dodatku nie od nauczycieli, tylko ode mnie, a ja wiedziałam tylko dlatego, że pedagog na lekcji wspomniała coś mimochodem xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale - jeśli aborcja będzie legalna to zacznie ona być metodą antykoncepcji niedługo. wiesz,coś w stylu 'och,chciałam mieć chłopca,a jest dziewczyna,usuniemy,zrobimy sobie nowe.'

    łaa a u mnie jedyną rozrywką i szpanem na max jest szycie prosto materiału na maszynie,niektóre dziewoje w ogóle wyczucia nie mają,więc od razu jak depną pedał od maszyny to 60km/godz możnaby i z tak rozpędzonym silnikiem wyrobić ;p Zapominają o stopce, nie wiedzą,którą stroną włożyć bębenek, są teksty w stylu 'a mi tu igła ugrzęzła' i takie tam. Choć na kółku projektowania odzieży mam duuużo fajnych rzeczy do roboty,może mi się uda ciachnąć[czyt. uszyć] kolekcję jeszcze w tym roku szkolnym ;D

    Psychologia jest fajnym przedmiotem,ale nie wiem,czy chciałabym sprawdziany z niej pisać,to tak jak PO -fajnie posłuchać,ale pisać kartkówkę o możliwych zagrożeniach lokalnych, et cetera już jest przechlapane ;c

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, bo ja sobie nie wyobrażam sobie tego tak, że przychodzi sobie jakaś parka "omg lol, to będzie brzydki dzieciak, chcemy jeszcze raz".
    Wiesz badania, jakieś konkrety i te sprawy, testy psychologiczne czy aby taka zachcianka nie ma podłoża w jakimś zaburzeniu psychicznym itepe.
    To jest coś podobnego jak z eutanazją - ludzie się nie zgadzają, bo się im wydaje, że to wygląda na zasadzie: "panie doktór, boli mnie, zabij mnie pan", a doktór "okej", zastrzyk i nara. To mnóstwo badań, w tym podstawowe na depresję, bardzo dużo wniosków się przecież odrzuca (lol, na etyce od kilku lekcji tłuczemy ten temat).
    I na podobnej zasadzie widziałabym aborcję, joł. No i nie podoba mi się perspektywa płatnych zabiegów, bo wtedy etyka lekarska nie liczy si tak bardzo, a na dłuższą metę zrobiły się podział na lepszych-bogatszych i gorszych-biedniejszych

    Ejejejej, jak ciachniesz kolekcję, pokażesz? :B

    Jej, ja jeszcze dodatkowo mam beznadziejną babkę od PO (uczy w-fu, lol). Prawdziwy talent, że by w ludziach interesujących się wojskowością zabić pasję do tego. Lekcje ograniczają się do przepisywania podręczników FANTASTYCZNA SPRAWA.
    Ale na psychologii podobnie ciekawie jest (relacja z pierwszej reki od maturzystów), kartkówek nie ma i tak dalej :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo ciekawe rzeczy macie na tej etyce. U nas ksinciu pisze na tablicy temat o różańcu,potem zaczyna gadać o narkotykach[kłótnia z męską częścią klasy,że marycha to zioło i nie szkodzi bardziej niż fajki], potem ja zarzucam tematem,coby przestali się kłócić,bo akurat ksinciu mówi,że to powolna śmierć, o następującej treści 'jakie ksiądz ma zdanie na temat eutanazji?' no i ogólnie zaczął gadać,ale całość streścić można jako bóg życie daje,człek zabrać nie winien.
    Tuż pod koniec jego monologu nagle Anka wyjeżdża z 'a co ksiądz myśli o masturbacji?', noo potem się wyłączyłam,ale było też o skazańcach, homoskach i innych takich rzeczach,aż w końcu dwie minuty przed dzwonkiem ksinciu zaczyna lekcję jak w temacie być powinna,czyli ile tajemnic ma różaniec.
    Więc widzisz,my się tam raczej nie uczymy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ano ciekawe, choć zasadniczo mam jedno zastrzeżenia - wolałabym z drugim nauczycielem, miałam z nim raz zastępstwo i jest o wiele lepszy niż Jędri. Choć Jędri też niczego sobie.
    W ogóle na etyce fajnie jest, można radośnie jeść, pić, rzuć gumę i esemesować, jak chcesz dyskutować - dyskutujesz, jak chcesz sobie bimbać radośnie - Jędri do niczego nie zmusza.

    Ach, u nas religia wygląda zupełnie inaczej (sama nie chodzę, ale integruję się z klasą na tyle, by mi opowiadali, co się u nich dzieje). Ksiądz im fizykę wyjaśnia i pomaga w odrabianiu prac domowych xD
    I ma luzy od takich grzesznych tematów, bo wszyscy Ci, co by dyskusje zaczynali, są etyczni xD Choć planujemy kiedyś wbić na religię, ot tak by rozwalić lekcję i mamy w tej materii poparcie Jędriego, lol) >D

    OdpowiedzUsuń

Łaskawie pozwoliłam na komentowanie przez persony anonimowe - jednak za podpisanie się nickiem będę wdzięczna, jeśli już tak bardzo nie chcesz się zalogować/zarejestrować.