*Nazwisko zmienione, coby się chłopak nie uraził, ale przysięgam, że prawdziwe brzmi równie absurdalnie. Inteligentne to-to jest, podobne do Ivana Komarenko i podziela mój pogląd na temat aborcji.
Mam lekkie wyrzuty sumienia w związku z tą kurtką, jest ona bowiem zapłatą za nagłówek, który jeszcze nie istnieje TT^TT
Spis powszechny:
Kurtka - Bonjour Bizou, sb
Bluzka - Archive, sb
Kwiatek w ramach urozmaicenia żabotu - Decaes
Torebka - Bonjour Bizou, sb
Spodnie - Bonjour Bizou, sb
Soniorykielki - Sonia Rykiel tribute, sb
Buty - 17 May, sb
Czapeczka - też 17 May, prezent od Jadzi (taka straszna lalka, a takie dobre dziecko~)
Monokl - Sea of Stars
PS: Straszna pani od łaciny na wstępie kazała przetłumaczyć coś takiego: die sexto mensis Septembris anno bis millesi mo undecimo; tempus anni: aestas; constellatio: "Virgo", dies Martis, aetate antiqa: postriolie Nonas Semptembras
Zgadłby kto, że to TYLKO DATA?
:D Że się tak zapytam - jaki jest twoje zdanie na temat aborcji?
OdpowiedzUsuńA co do postscriptum to JA! Napisałaś,że na wstępie, to już jest wskazówka,że nie mogło byc np. po 3lekcji,a poza tym na niemieckim w podstawówce pisaliśmy zawsze przed datą coś w tym stylu:dziś jest poniedziałek siódmego września, roku tego i tego... ;p
A tu było sexto,co wskazuje na coś związane z 6, Septembris, co jakby nie patrzeć w angielskim występuje september,undecimo ni cholery,ale decimo było dziesiątką bodajże we włoskim cyz tam jakim, choć nie wiem, po co piszecie,jaka konstelacja jest o.O
Jak jakiejś kobiecie zależy na aborcji, to i tak ją zrobi nielegalnie - a naprawdę lepiej by było, gdyby te wszystkie zabiegi przeprowadzano w sterylnych gabinetach po okiem profesjonalistów. Czyli zdecydowanie jestem za.
OdpowiedzUsuńI prawie trafiłaś, "undecimo" to jedenaście ;P W całości to wygląda tak: "szósty dzień września roku dwutysięcznego jedenastego, pora roku: lato, konstelacja: Panna; wtorek; starożytni powiedzieliby: dzień po Nonach wrześniowych".
A, bo Rzymiany dużą wagę przykładały do konstelacji, Skrzynka jeszcze nam wyjaśni to dokładniej, bo w ramach łaciny robimy też kulturę antyczną, joł.
Poza tym, to wszystko oswajanie z łaciną, pisownią itepe, im dłuższe rzeczy piszemy, tym jest śmieszniej -_-"
Betewu, o klasach z rozszerzoną i biologią i polskim zwykło się mówić, że są "psychologiczne" - nasza jest psychologiczna dosłownie, w drugiej i trzeciej klasie psychologia będzie u nich normalnym przedmiotem o.O
Najfajniejsze jest to, że sama klasa psychologiczna dowiedziała się o tym dzisiaj, w dodatku nie od nauczycieli, tylko ode mnie, a ja wiedziałam tylko dlatego, że pedagog na lekcji wspomniała coś mimochodem xD
Ale - jeśli aborcja będzie legalna to zacznie ona być metodą antykoncepcji niedługo. wiesz,coś w stylu 'och,chciałam mieć chłopca,a jest dziewczyna,usuniemy,zrobimy sobie nowe.'
OdpowiedzUsuńłaa a u mnie jedyną rozrywką i szpanem na max jest szycie prosto materiału na maszynie,niektóre dziewoje w ogóle wyczucia nie mają,więc od razu jak depną pedał od maszyny to 60km/godz możnaby i z tak rozpędzonym silnikiem wyrobić ;p Zapominają o stopce, nie wiedzą,którą stroną włożyć bębenek, są teksty w stylu 'a mi tu igła ugrzęzła' i takie tam. Choć na kółku projektowania odzieży mam duuużo fajnych rzeczy do roboty,może mi się uda ciachnąć[czyt. uszyć] kolekcję jeszcze w tym roku szkolnym ;D
Psychologia jest fajnym przedmiotem,ale nie wiem,czy chciałabym sprawdziany z niej pisać,to tak jak PO -fajnie posłuchać,ale pisać kartkówkę o możliwych zagrożeniach lokalnych, et cetera już jest przechlapane ;c
Och, bo ja sobie nie wyobrażam sobie tego tak, że przychodzi sobie jakaś parka "omg lol, to będzie brzydki dzieciak, chcemy jeszcze raz".
OdpowiedzUsuńWiesz badania, jakieś konkrety i te sprawy, testy psychologiczne czy aby taka zachcianka nie ma podłoża w jakimś zaburzeniu psychicznym itepe.
To jest coś podobnego jak z eutanazją - ludzie się nie zgadzają, bo się im wydaje, że to wygląda na zasadzie: "panie doktór, boli mnie, zabij mnie pan", a doktór "okej", zastrzyk i nara. To mnóstwo badań, w tym podstawowe na depresję, bardzo dużo wniosków się przecież odrzuca (lol, na etyce od kilku lekcji tłuczemy ten temat).
I na podobnej zasadzie widziałabym aborcję, joł. No i nie podoba mi się perspektywa płatnych zabiegów, bo wtedy etyka lekarska nie liczy si tak bardzo, a na dłuższą metę zrobiły się podział na lepszych-bogatszych i gorszych-biedniejszych
Ejejejej, jak ciachniesz kolekcję, pokażesz? :B
Jej, ja jeszcze dodatkowo mam beznadziejną babkę od PO (uczy w-fu, lol). Prawdziwy talent, że by w ludziach interesujących się wojskowością zabić pasję do tego. Lekcje ograniczają się do przepisywania podręczników FANTASTYCZNA SPRAWA.
Ale na psychologii podobnie ciekawie jest (relacja z pierwszej reki od maturzystów), kartkówek nie ma i tak dalej :3
Ooo ciekawe rzeczy macie na tej etyce. U nas ksinciu pisze na tablicy temat o różańcu,potem zaczyna gadać o narkotykach[kłótnia z męską częścią klasy,że marycha to zioło i nie szkodzi bardziej niż fajki], potem ja zarzucam tematem,coby przestali się kłócić,bo akurat ksinciu mówi,że to powolna śmierć, o następującej treści 'jakie ksiądz ma zdanie na temat eutanazji?' no i ogólnie zaczął gadać,ale całość streścić można jako bóg życie daje,człek zabrać nie winien.
OdpowiedzUsuńTuż pod koniec jego monologu nagle Anka wyjeżdża z 'a co ksiądz myśli o masturbacji?', noo potem się wyłączyłam,ale było też o skazańcach, homoskach i innych takich rzeczach,aż w końcu dwie minuty przed dzwonkiem ksinciu zaczyna lekcję jak w temacie być powinna,czyli ile tajemnic ma różaniec.
Więc widzisz,my się tam raczej nie uczymy.
Ano ciekawe, choć zasadniczo mam jedno zastrzeżenia - wolałabym z drugim nauczycielem, miałam z nim raz zastępstwo i jest o wiele lepszy niż Jędri. Choć Jędri też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńW ogóle na etyce fajnie jest, można radośnie jeść, pić, rzuć gumę i esemesować, jak chcesz dyskutować - dyskutujesz, jak chcesz sobie bimbać radośnie - Jędri do niczego nie zmusza.
Ach, u nas religia wygląda zupełnie inaczej (sama nie chodzę, ale integruję się z klasą na tyle, by mi opowiadali, co się u nich dzieje). Ksiądz im fizykę wyjaśnia i pomaga w odrabianiu prac domowych xD
I ma luzy od takich grzesznych tematów, bo wszyscy Ci, co by dyskusje zaczynali, są etyczni xD Choć planujemy kiedyś wbić na religię, ot tak by rozwalić lekcję i mamy w tej materii poparcie Jędriego, lol) >D