Brzydki nagłówek

    Blogasek z założenia ma być śmietniczkiem, na który zawitac miały nie tylko stylizacje, ale i nagłówki. Więc proszę, oto nagłówek.

    Jest stary be i fe, mam świadomość, jak bardzo obojczyki skrzywdziłam, ale to była praca konkursowa i co za tym idzie - istniało ograniczenie czasowe. Najzwyczajniej brakowało mi czasu, by błąd naprawić, tym bardziej, ze wówczas miałam jeszcze niemożebne problemy z obojczykami. Teraz nadal mam, ale powoli zaczynam łapać, o co kaman.
    Wrzucam jednakoż na blogaska bowiem jest to przykład całkiem przyzwoitej pracy, która daje obraz moich możliwości, poza tym mam do tej pracy sentyment, od tamtego zwycięstwa bowiem zaczęła się moja kariera grafika stardollowego.

10 komentarzy:

  1. Co za tytuł !? Bardzo podobają mi się włosy , robisz je tak kreska po kresce czy jakimś tajnym sposobem ?

    OdpowiedzUsuń
  2. @xXxEwelina1996xXx
    Tajny sposób to to nie jest, toteż podzielić się mogę xP
    Najpierw koloruję je po prostu dużym stosunkowo pędzlem, by cienie zaznaczyć, potem dorzucam pojedyncze kreski i voila~!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze robiąc to myszką to można się chyba zakreskować, pewnie używasz tabletu co?

    OdpowiedzUsuń
  4. Da, zdecydowanie tablet - choć zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie, by myszką się pierdzielić - jak ktoś jest cierpliwy, to da radę ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze jeszcze trochę i uzbieram sobie na jakiś większy tablet. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ja wiem, czy warto większy kupować... Ja mam nieduży i świetnie się sprawdza, ba, jestem nawet opinii, że duży jest trudniejszy, choćby dlatego, że więcej trzeba się rączką namachać ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co? Brzydki? Chybaś oczadziałaś (za przeproszeniem) . Tobie on się nie podoba? Gdyby nie był ładny to by nie był na sdimy . To jest świetny nagłówek. Nie wiem dlaczego ci się nie podoba. Że mi się nie podobają moje prace to rozumiem ale tobie twoje??

    OdpowiedzUsuń
  9. Ruda, kochana, to typowa przypadłość artystów - nigdy nie są zadowoleni ze swoich prac ;) Ale to akurat pozytyw, bo skoro nie jestem zachwycona, mam motywację, by pracować nad sobą i swoimi umiejętnościami, nie tkwię w miejscu, tylko się rozwijam :3

    Poza tym - rozwinęłam się i teraz namalowałabym to znacznie lepiej, stąd brak zachwytów z mojej strony.

    OdpowiedzUsuń

Łaskawie pozwoliłam na komentowanie przez persony anonimowe - jednak za podpisanie się nickiem będę wdzięczna, jeśli już tak bardzo nie chcesz się zalogować/zarejestrować.