[*] i takie tam,czyli wszystko co dobre (lub nie) kiedyś się kończy

Wszyscy powinni już wiedzieć,a jeśli nie widzą, oto i nius:
BLOGASEK UMARŁ.
Wiwerna na Stardollu też.

*tu wstaw utrzymany w konwencji romantycznej inspirowany Mickiewiczem tekst pożegnalny, zawierający powtórzone wielokrotnie hasło "piksele" najlepiej w związku zgody z przymiotnikami wartościującymi negatywnie*

Hej obserwatorzy, komentatorzy, dzieci i rodzice, wielbiciele i hejterzy (ostatni raz pytam - mam jakichś?) - przykro mi,ale ten kto wątpił, że radosny blogasek będzie wiecznie radosny powinien odłożyć baśnie na półkę. Głupio mi, bo miałam odejść już zrobiwszy nagłówek z zwycięzcą Mistera Blogaska, ale prace idą tak szybko, iż uznałam, że najlepiej będzie postawić sprawę jasno i pożegnać się już teraz.
Ale bywa. Nie płaczcie, otrzyjcie łzy i bądźcie twardzi, albowiem nie umieram. 

Dla spragnionych Ziuty,uwaga,Ziu

Podsumowując:
Blogasek działa niewiele ponad rok i nie zyskał w tym czasie statusu kultowego. A mógłby. Obserwatorów  najwięcej odnotowano dwa tygodnie temu, a było ich stu trzynastu. Postów wyprodukowałam sto dwadzieścia siedem, z czego siedemdziesiąt jeden było poświęcone stylizacjom, dwadzieścia dwa grafice, oznacza to, że aż dwadzieścia pięć postów prawiło na randomowe tematy, co jest sporym wynikiem, jak na blogasek, który nie aspirował do bycia śmietniczkiem.
Przez ten rok ja i moi czytelnicy przeżyliśmy dwa Wielkie Wydarzenia wybieraliśmy razem temat nagłówka, a także jego bohatera. Śmiem twierdzić, że tego typu wybory są czymś unikatowym w Stardollowej blogosferze, są więc to moje ukochane blogowe dzieci.
Blogaska zdobiły trzy postacie - jedna była zupełnie losową, szybcikiem narysowaną panią "ot coby blogasek pusty nie był", potem towarzyszyła mu Crystal Renn, a zaraz po niej - i nadal to robi, na razie - CL z 2NE1.
Zaraz po tagu stylizacyjnym najczęściej wykorzystywanym tagiem był tag "Radosne bolączki"co wystawia złą ocenę de facto radosnemu blogaskowi, zaraz potem uplasowały się jednak "głupotki" i "radości" co pokazuje znacznie bardziej prawdziwą stronę blogaska. Tyle co i radości, było "rozkmin", blogasek więc był nie tylko radosny, ale i filozoficzny. Dużo pisałam też o muzyce, szkole i Korei, bo to oczywiste elementy mojego życia, ale co szokujące, blogasek prezentuje się dość licho, gdy w grę wchodzi poruszanie tematów literackich.
Blogasek największy rozkwit przezywał w kwietniu, co wiążę z jedynym w karierze udzielonym prze mnie wywiadem, ale potem odnotowałam tylko tendencje spadkowe. Ostatecznie nabiliście mi 37 671 wejść i 1538 komciów.
Dziękuję i gratuluję c: .

A coby rozwiać ewentualne wątpliwości, Jedyna Taka Pożegnalna Edycja Pyzacirza:

Hej, a mój nagłówek?
Ależ go zrobię. To, że zwijam manatki ze Stardolla,nie znaczy, że umieram, lol, siedzę i pracuję dzielnie nadal. Dostaniesz, to na pewno.

Hej, skoro odchodzisz ze Stardolla, mogę Ci nie płacić, po co Ci pieniążki?
Bo jestem pewna,że kiedyś wrócę na łono Stardolla i fajnie będzie mieć już nieco grosza, a nie tak na nowo zaczynać z czystkami na koncie. 


Hej, a Mister Blogaska?
Wyniki będą ujawnione wraz z nagłówkiem.Pewną fazę prac mam za sobą, przypuszczam,że w listopadzie dowiecie się, czego chcecie. O ile będzie Was to wtedy jeszcze interesowało lol

Hej, sprzedasz konto?
Jasne, że nie. Nawet jeśli nie wrócę (a przypominam, że wrócę) to zostawię je, będę miewała frajdę, siostra też.

Hej, wrócisz?
Jasne, zawsze wracam. 

Hej, będę tęsknić.
Ja też.

Hej, NIE ODCHODŹ!!!!!11111!!!11111!!1!ONEONEONEONoenoene
Dzięki za uszanowanie mojej decyzji, wiedziałam, że można na Ciebie liczyć. 

NEGACIE CIALAGA, KOCHANE LUDZIE

A z Stardollowego mikroświatka wychodzę tak:

Gościem specjalnym notki jest świeżo upieczony nowy Ziutowy mąż ,którego uroda i wdzięk zostały uwiecznione przez jedyną taką tits

3 komentarze:

  1. HEHEHEHEHE, SUNGYEOL, HEHEHEH
    Odchodzenie, odchodzeniem, ale nadal jest bumszakalaka toteż jestem szczęśliwym dzieckiem. Jak już tumblr odumrze (jest takie słowo, bo nie poprawiło?) mi, to cię zafolołuję.
    HEHEHHEE, SUNGYEOL

    OdpowiedzUsuń
  2. Lololololo,remoncik tumblra - kolejny koniec świata będzie po reaktywacji.



    Bawi mnie niezmiernie 'tu wstaw utrzymany w konwencji romantycznej...' , bowiem hej,ja pamietam multum takich wypowiedzi pozegnalnych >D na rzeczonej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak dawno miałam dodać tu komentarz, ale to do mnie nie docierało... ;_; Na szczęście wciąż trwa drugi blogasek, którego też uwielbiam, ale to nie to samo, no. :c Ja nadal nie wiem, co napisać, idę jeść pączki. :<

    Hazza

    OdpowiedzUsuń

Łaskawie pozwoliłam na komentowanie przez persony anonimowe - jednak za podpisanie się nickiem będę wdzięczna, jeśli już tak bardzo nie chcesz się zalogować/zarejestrować.