Jak popadnę w samozachwyt, to później mam problem z tworzeniem kolejnej stylizacji, żal mi bowiem niszczyć poprzednią, tak boską przecież.
Tak było i tu, afro urzekło mnie do tego stopnia, że przykro było mi się z nim rozstać, miałam bowiem nieodparte wrażenie, że już nic lepszego nie wymyślę. Na razie mam rację i robię niezbyt imponujące rzeczy, za to będę robiła je częściej, dążąc to świetnej kreacji. Jest o więc niezbyt radosna wieść dla fanów jakości, za to fani ilości niechże się radują
Odnośnie stylizacji - nie lubię używać rzeczy, które dopiero-co zjawiły się w Starplazie, mam bowiem wrażenie, że noszą ją WSZYSCY, absolutnie WSZYSCY i czuję się mało oryginalna. Ta torebka jednak, aż sie prosiła, by ją wykorzystać, właśnie rzeczy w takim kolorze mi brakowało.
Przepis:
Trench - Windows of the world
Bluzka (nadużywam) - Decades, sb
Spódnica - Bonjour bizou, sb
Butki - Decades, sb
Torebka - Evil panda
Toczek - Decades
Kolczyki - Chanel holiday tribute
Pasek - Stardoll, sb
![]() |
Włoski wystają, soraski, to już nie moja wina, w co chyba nikt nie wątpi. |
Ja też nie lubię nosić nowych rzeczy .. oczywiście na stardoll.
OdpowiedzUsuńziutuś, pierdziel że jest to nowe. I tak wyglądasz zajebiście
OdpowiedzUsuńStylizacja lepsza od poprzedniej , to jest pewne. Płaszczyk bym wymieniła tylko. + brwi nie pasuja w tej stylizacji,ale jest ladnie :)
OdpowiedzUsuń@Marycha
OdpowiedzUsuńToteż żółwiczek~
@Wiktoria..
Ach dziękuję, też jestem względnie z tej stylizacji zadowolona, choć i tak będę ubolewała, że torebka nowa. Taka schiza
@Ewelina
Kurczę, a mi się wydawało, że brwi niespecjalnie tu wadzą :c
A płaszczyk być musiał, ta bluzka ma dziwny krój i gdyby jej na boczkach nie przysłonić, totalnie deformowała sylwetkę :c